Święta, święta i po świętach. Dopiero teraz uświadamiam sobie jak dużo wypieków wyszło spod naszych rąk, a jak mało zostało uwiecznionych. Przez zabieganie świąteczne wyleciało mi z głowy dodanie posta. Ale nadrabiam zaległości! Oto jedyny, tegoroczny, uwieczniony wypiek. Może dlatego, że to właśnie pierniczkom poświęca się najwięcej czasu. Dekoracja to coś co u nas zostawia się na sam koniec by w spokoju posiedzieć z bliskimi i wspólnie ozdobić słodkości.